Strona główna » Gagacki i Bilski po walce w 20. Rajdzie Rzeszowskim

Gagacki i Bilski po walce w 20. Rajdzie Rzeszowskim


Podczas 20. Rajdu Rzeszowskiego, który odbył się w dniach 4-6 sierpnia, zawodnicy mieli do pokonania ok. 150 km odcinków specjalnych. Rajd ten uważany jest za najtrudniejszy rajd asfaltowy w Polsce. Połączona runda Mistrzostw Polski i Słowacji przyciągnęła 150 zawodników do rywalizacji. W mistrzostwach Polski walczyły 54 załogi z całego kraju.

Na starcie zameldowała sie również bydgoska załoga OPONEO Motorsport: Marcin Gagacki (LKT "Wyczół”) z pilotem Marcinem Bilskim (Automobilklub Kujawsko - Pomorski).

Przez cały rajd rywalizacja była bardzo zacięta przez co lider zmieniał się kilka razy. Ostatecznie bydgoska załoga zajęła 3. miejsce w klasie N3 oraz 22. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Zdobycie przez Gagackiego punktów w tym rajdzie przesunęło go na pozycję lidera w klasie po 4 rundach RSMP. Rajd w klasie N3 wygrała załoga T. Ratajczyk / R. Fiołek.

Marcin Gagacki:

Do Rzeszowa przyjechaliśmy z bojowym nastawieniem. Sam rajd uważam za najtrudniejszy w sezonie.

Pierwszy i drugi odcinek pojechaliśmy dobrym tempem dzięki czemu prowadziliśmy w klasie. Drugą pętlę jakoś przespałem i spadliśmy na 3. pozycję. Medialny odcinek w mieście znowu wygraliśmy i troszkę straty odrobiliśmy lecz niestety musieliśmy zadowolić się 3. miejscem pierwszego dnia.

Drugiego dnia raczej staraliśmy się kontrolować konkurencję. Na OS 9  przyspieszyliśmy i wygraliśmy odcinek, dzięki czemu spokojnie mogliśmy podróżować do mety rajdu.

Podczas obu dni rajdu była super atmosfera w klasie N3, odcinki zwyciężało aż 5 zawodników z klasy. Dzięki chłopaki za fajną walkę. :)

Mimo, że zajęliśmy 3. miejsce w klasie jestem bardzo zadowolony z wyniku, gdyż z Rzeszowa wyjechałem jako lider w klasie. Teraz do końca sezonu czeka nas ciężka praca.

Marcin Bilski:

Super Rajd, super atmosfera, bardzo dobry wynik - tak podsumowałbym 20. Rajd Rzeszowski.

Cieszę się,  że szybko odnaleźliśmy dobre tempo. Marcin został liderem w klasie N3, więc teraz przed nami ciężkie zadanie obrony tej pozycji do końca sezonu. Chłopaki z klasy jeżdżą bardzo szybko i nie ma miejsca na żaden błąd, trzeba mocno cisnąć. Powrót po paru latach do RSMP na prawy fotel rajdówki  uważam za bardzo udany. 

hd-wideo

See video