OPONEO MOTORSPORT po 8. Rajdzie Lotos Baltic Cup
rally, 02/20/2012 - 14:30
Za nami pierwsza runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – 8. Rajd Lotos Baltic Cup. Załoga OPONEO MOTORSPORT M. Gagacki / M. Bilski udanie rozpoczęła sezon 2012! Ostatecznie zawodnicy naszego teamu zajęli doskonałe 11. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Dodatkowo, w klasyfikacji II dnia rajdu nasza załoga została sklasyfikowana na 8. pozycji, a wśród aut z napędem na jedną oś była na drugim miejscu!
Jak na aktualnego Mistrza Polski w klasie N3 przystało, M. Gagacki zajął także 1. miejsce w klasie 8 (odpowiedniku klasy, w której zdobył tytuł).
Już piątkowe zmagania podczas prologu w ERGO ARENIE pokazały, że Gacek i Biluch są w doskonałej formie. Bardzo wysokie, 11. miejsce w generalce po tym odcinku i prowadzenie wśród aut z napędem na jedną oś podgrzało atmosferę w obozie OPONEO MOTORSPORT przed sobotą.
Od samego początku rajdu nasza załoga radziła sobie znakomicie.
Świetne tempo w sobotę
Od samego rana załoga Gagacki / Bilski jechała na miarę swoich możliwości. O świetnym tempie naszego zespołu świadczy fakt, że podczas OS-2 dogonili załogę startującą przed nimi. Próba wyprzedzania zakończyła się akcentem znanym z rallycrossu. Wyprzedzany zawodnik nagle zahamował, a ze względu na śliską nawierzchnię Gacek nie zdołał go ominąć i lekko uderzył w tylny zderzak jego auta.
Warunki na trasie nie były łatwe. Nawierzchnia była mieszana (szuter, lód, śnieg, miejscami łączniki asfaltowe), a warunki zmienne. Rywalizacji towarzyszyło wiele emocji oraz niespodziewanych zdarzeń.
Kilku kierowców miało problemy z utrzymaniem się na trasie śliskich i szybkich odcinków specjalnych, co zresztą podkreślali w wypowiedziach między poszczególnymi etapami. Pośrednio doświadczyła tego także nasza załoga. Nasi zawodnicy zostali zablokowani na trasie OS-2 przez auto zespołu Ptaszek / Boba, które stanęło w poprzek drogi po uderzeniu w drzewo.
Zespół OPONEO MOTORSPORT jechał praktycznie bezbłędnie cały czas utrzymując dobre tempo. Tylko w jednym miejscu nasi zawodnicy utknęli w zaspie na około minutę. Poza tym wszystko szło tak jak powinno.
Na drugiej pętli Gacek i Biluch również jechali bardzo dobrze. Stabilna forma i szybka jazda na wszystkich odcinkach specjalnych dała im 14. miejsce w klasyfikacji generalnej po pierwszym dniu rajdu.
Rajdowa Honda naszego zespołu była doskonale przygotowana pod względem technicznym.
Niedziela zgodnie z planem
Drugi dzień rajdu był równie udany. Dobrym przykładem jest OS-10 Przyjaźń, który Gacek przejechał właściwie nie zdejmując nogi z gazu! Na tym odcinku nasza załoga zajęła 10. miejsce.
Druga pętla w niedzielę została skrócona do dwóch oesów. Ostatni odcinek został odwołany z powodu bardzo złych warunków panujących na trasie , które były jeszcze gorsze niż w sobotę (dodatnia temperatura i padający deszcz).
Nasza załoga na OS-11 i OS-12 zajęła odpowiednio 13. i 12. miejsce, co ostatecznie przyniosło bardzo wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej.
Cały rajd wygrał Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza WRX STi zaliczana do klasy 2), który triumfował w nim także w dwóch ostatnich sezonach. Na drugim miejscu do mety dojechał Tomasz Kuchar (Subaru Impreza WRX STi przygotowana w specyfikacji klasy 3). Trzecią pozycją na podium zajął Maciej Rzeźnik (Peugeot 207 S2000). Tuż za nim uplasował się Mariusz Małaszczycki (Mitsubishi Lancer EVO IX), a piąte miejsce przypadło Michałowi Bębenkowi (debiutującemu za kierownicą Peugeota 207 S2000).
Warto wspomnieć, że wyniki prologu zostały anulowane i odcinek ten nie był brany pod uwagę przy ustalaniu klasyfikacji końcowej.
Marcin Bilski - pilot Marcina Gagackiego.
Marcin Bilski po Rajdzie Lotos
Jestem bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku na Rajdzie Lotos. Na trasach odcinków specjalnych panowały bardzo ciężkie warunki: śnieg, lód, szuter. Mimo ciężkich warunków jechało nam się bardzo dobrze. Nie mieliśmy żadnego parcia na wynik, założenie było takie, aby w jak najlepszym tempie dojechać do mety.
Plan został wykonany w 110% procentach. Jedenaste miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu jest moim życiowym osiągnięciem. Ktoś może powiedzieć, że to wcale nie jakiś tam super wynik, ale zakładając że jechaliśmy autem najsłabszej klasy, uważam że jest to świetny rezultat.
Wyrazy uznania dla Gacka, który mocno się napracował za kierownicą aby utrzymać auto na drodze i w tak szybkim tempie pokonywać oesy.
Warto dodać, iż w klasyfikacji drugiego dnia w klasyfikacji generalnej zajęliśmy bardzo wysokie ósme miejsce oraz zwyciężyliśmy w tak zwanej OŚCE (czyli wśród wszystkich aut napędzanych na jedną oś).
Dziękuję wszystkim za gorący doping oraz całemu zespołowi OPONEO MOTORSPORT za super robotę wykonaną na rajdzie!
Marcin Gagacki po Rajdzie Lotos
Świetny rajd, 8. miejsce w generalce, 1. miejsce w ośce drugiego dnia rajdu oraz 11. miejsce w generalce to mój największy sukces!
Żałuję tylko, że przed rajdem nie mieliśmy możliwości zbyt wiele potrenować na śniegu, bo wtedy wynik mógłby być jeszcze lepszy. Bardzo dziękuję całemu zespołowi za poświęcenie jakie włożyli w przygotowanie samochodu przed rajdem i w czasie jego trwania.
Ponadto, bardzo dziękuję Arkowi Kocembie z OPONEO.PL, który pożyczył nam swoją terenową Toyotę, kiedy dowiedział się, że nasza Astra nie może przejechać niektórych odcinków podczas robienia opisu. Bez jego pomocy nie mielibyśmy w pełni opisanych tras oesów, więc i wynik nie byłby tak zadowalający. W rajdzie wystartowaliśmy dzięki sponsorom: Oponeo.pl. Felgi.pl, rotopino.pl, Corimp, remus-polska.pl, City Hotel Bydgoszcz.
