Rajd Prząśniczka 2013 - Oponeo Motorsport zdobywa cenne doświadczenie
rally, 06/10/2013 - 12:00
W miniony weekend zespół Oponeo Motorsport startował w 33. Rajdzie Prząśniczka, który łączony był z V rundą Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów (PPAiK). Jednak nie udział w rundzie Pucharu był głównym celem naszych zawodników. Była to doskonała okazja do zdobycia cennego doświadczenia i punktów do licencji rajdowej R1, która umożliwia m. in. starty w Rajdowym Pucharze Polski (RPP).
Nasz zespół na rajdzie pojawił się w składzie Dariusz Topolewski / Filip Biesek (Opel Astra GSI). Towarzyszyły im dwie zaprzyjaźnione załogi: Marcin Jagła / Tomasz Mendyk (Opel Astra GSI) i Oskar Lubieński / Adam Jaros (Honda Civic). Warto wspomnieć, że Adam Jaros to bardzo doświadczony pilot, regularnie biorący udział w Mistrzostwach Polski (podczas Rajdu Wisły zawodnik siedział na prawym fotelu rajdowego Forda Focusa prowadzonego przez Pawła Serafina).
O stan techniczny rajdówek naszego zespołu dba serwis AUTO-MAG Bydgoszcz.
Wszystkie wspomniane wyżej zespoły podczas rajdu obsługiwane były przez serwis AUTO-MAG należący do Marcina Gagackiego – lidera naszego teamu. W czasie zawodów Gacek czujnie obserwował zmagania i służył naszym zawodnikom cennymi wskazówkami.
Zawodnicy utrzymywali dobre tempo i notowali bardzo przyzwoite czasy przejazdów odcinków specjalnych. Szczegółowe wyniki można znaleźć na stronie Rajdu Prząśniczka.
Ogromny pech spotkał za to załogę Lubieński / Jaros. Ekipa ta jechała doskonale i na 200 metrów przed końcem ostatniego odcinka była na 2 miejscu w klasie i 3 miejscu w generalce. Niestety w tym momencie rozpadło się sprzęgło i nie udało się dojechać do mety. Pilot próbował nawet pchać samochód, ale droga biegła lekko pod górę i mimo woli walki nie udało się dotrzeć do mety.
Mimo tej przykrej awarii, przebieg rajdu należy rozpatrywać pozytywnie. Zawodnicy zdobyli doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje podczas kolejnych rajdów.
Awaria Hondy należącej do O. Lubieńskiego - w miejscu, gdzie zaczynają się drzewa była meta odcinka...