RSMP 2012 - podsumowanie zmagań w grupie N
rally, 12/31/2012 - 09:13
Za nami kolejny sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Jak zawsze na koniec roku, także i tym razem nastał czas podsumowań. W naszym artykule skupiliśmy się głównie na rywalizacji w ramach grupy N RSMP dlatego, że to właśnie w niej walkę o mistrzowski tytuł toczyła załoga OPONEO MOTORSPORT Marcin Gagacki/Marcin Bilski. Zapraszamy do lektury!
Na Rajdzie Lotos nasza załoga pojawiła się w dobrze znanej Hondzie Civic Type-R - był to ich ostatni start w RSMP tym autem.
Rajd Lotos Baltic Cup jeszcze w Hondzie Civic
Kalendarz RSMP 2012 nie różnił się zbytnio od tego z poprzedniego sezonu. Pierwszą rundą cyklu był Rajd Lotos Baltic Cup - impreza rozgrywana w warunkach, które można określić jako ekstremalne. Nasz zespół na Pomorzu pojawił się w Hondzie Civic Type-R, którą w 2011 roku zdobył tytuł mistrzowski w klasie N3 (w sezonie 2012 została ona zastąpiona klasą 8).
Klasyfikacja generalna rajdu została zdominowana przez obrońcę tytułu mistrzowskiego – Kajetana Kajetanowicza. Kajto wygrał wszystkie odcinki specjalne i dał znak, że w ciągu sezonu będzie bardzo ciężko go pokonać. Ciekawa walka toczyła się za to w grupie N. Starcie Tomasza Kuchara z Wojtkiem Chuchałą trwało do OS-10, kiedy to Mistrz Polski grupy N wypadł z trasy i rajd ostatecznie zakończył na 7. miejscu w generalce i 4. pozycji w grupie N. Popularny QHR wygrał grupę, a w generalce zameldował się na 2. miejscu. Warto dodać, że T. Kuchar wygrał także prolog, który nie był jednak liczony do klasyfikacji imprezy.
W klasie 8 (należącej do grupy N, do klasy 8 zaliczane sa auta o pojemności do 2000 cm3 z napędem na jedną oś) bardzo dobrze pojechała załoga OPONEO MOTORSPORT. Gacek i Biluch wygrali klasę, a w grupie zajęli 5. miejsce. W klasyfikacji generalnej nasi zawodnicy zajęli 12. miejsce, co było życiowym wynikiem Gacka. Warto również wspomnieć, że na jednym z odcinków drugiego dnia nasza załoga w ośce zameldowała się na mecie z ósmym czasem. Jak się później okazało nie był to ostatni rewelacyjny wynik w tym sezonie…
Dyferencjał uszkodzony na Rajdzie Świdnickim.
Rajd Świdnicki w nowym samochodzie
Przed rajdem została zaprezentowana nowa broń w naszej ekipie – Mitsubishi Lancer EVO IX RS przygotowany w specyfikacji grupy N. Przesiadka Gacka do innego auta nie była jedyną zmianą w czołówce RSMP. Specyfikację swojego Subaru Imprezy na R4 zmienił Tomasz Kuchar. To właśnie kierowcy tych aut oraz rajdówek S2000 liczyli się w klasyfikacji generalnej. Zwycięstwo po raz kolejny odniósł Kajetanowicz. Bliski wygranej był Grzegorz Grzyb, bo Kajto miał sporo problemów na trasie, ale awaria silnika pokrzyżowała plany kierowcy Peugeota 207 S2000.
W czołówce grupy N były same Mitsubishi Lancery. Od początku rajdu szybkie tempo utrzymywali Mariusz Małyszczycki, Grzegorz Dul i Łukasz Habaj, ostro konkurując na kolejnych odcinkach specjalnych. Pierwszy dzień zakończył się prowadzeniem Małyszczyckiego przed Habajem, Stecem, Dulem i Gagackim. Drugi dzień to walka kierowców, którzy po pierwszym dniu zajmowali dwa pierwsze miejsca w grupie N. Kierowca z Trójmiasta (Małyszczycki) jednak źle dobrał ciśnienie w oponach i zaczął tracić coraz więcej sekund do Ł. Habaja. Ostatecznie na podium znalazł się właśnie Łukasz Habaj przed Mariuszem Małyszczyckim i Mariuszem Stecem.
Bardzo dobrze w zupełnie nowym dla siebie samochodzie zaprezentowali się Marcin Gagacki i Marcin Bilski. Nasi zawodnicy w słabszej specyfikacji od czołowych Lancerów z grupy zajęli bardzo dobre 6. miejsce i pokazali, że w kolejnych rundach będą walczyć o jak najwyższe pozycje. Duży wkład w dobre miejsce naszego zespołu miał serwis, który w błyskawicznym tempie wymienił tylny dyferencjał uszkodzony na jednym z oesów.
Z rajdu na rajd Gacek coraz lepiej czuł nowe auto (fot. J. Rosiński).
Rajd Karkonoski i walka z czołówką
Rozgrywany w dniach 1-3 czerwca Rajd Karkonoski był kolejną imprezą zdominowaną przez Kajetanowicza, za którym znaleźli się głównie zawodnicy z grupy N (w tym zawodnicy OPONEO MOTORSPORT). Przed Gackiem i Biluchem znaleźli się tylko tacy kierowcy, jak wspomniany Kajto, Wojciech Chuchała, Łukasz Habaj czy Maciej Rzeźnik. Słabszą specyfikację auta nasz team nadrabiał czystą i bezbłędną jazdą. Mitsubishi Lancer naszej ekipy był o 15-20 KM słabszy od „Miśków” w topowej specyfikacji, ale wola walki w naszym zespole pozwoliła na zajęcie bardzo wysokiego miejsca i kolejny życiowy wynik w karierze Gacka - 5. miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów.
Sezon 2012 po Rajdzie Karkonoskim rozkręcił się na dobre. Gacek coraz lepiej czuł nowy samochód, a co za tym idzie był coraz szybszy i rajdy kończył na wyższych pozycjach. W jednej z wypowiedzi po rajdzie dobrze podsumował to jego pilot, Marcin „Biluch” Bilski: Z pewnością EVO IX to auto, którym Gacek powinien jeździć już parę lat temu. Prowadząc ten samochód jest w swoim żywiole (…) Lancer i Gacek to dobrana para.
Po krótkiej wakacyjnej przerwie rozpoczęła się rywalizacja w drugiej części sezonu, którą inaugurował Rajd Rzeszowski rozgrywany w dniach 9-11 sierpnia.
Kibice przez cały sezon mocno wspierali nasz zespół.
Rajd Rzeszowski i meta w „skróconym” aucie
W klasyfikacji generalnej RSMP hegemonię utrzymał Kajetan Kajetanowicz. Znacznie ciekawsza rywalizacja po raz kolejny toczyła się w grupie N. Bezkonkurencyjny był co prawda Wojciech Chuchała, pewną pozycję na drugim stopniu podium zajął Mariusz Nowocień, ale już o następne pozycje ostro walczyło kilka ekip. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszła ekipa Gagacki/Bilski, mimo groźnie wyglądającego spotkania z drzewem na jednym z odcinków...
Przygoda miała miejsce na OS-11. Na śliskiej nawierzchni auto wypadło z drogi i uderzyło tyłem w drzewo. Lancer stracił tylny zderzak, spojler i klapę bagażnika, ale mógł kontynuować jazdę. Do mety dotarł uszkodzony, więc wynik zespołu OPONEO MOTORSPORT tym bardziej robił wrażenie: 14. miejsce w klasyfikacji rajdu. W RSMP było to 11. miejsce i 3. miejsce w grupie N! Kolejne miejsca w grupie zajęli: Grzegorz Dul, Zoltán Bessenyey i „Felix”.
W słowackich Koszycach Marcin Gagacki był najlepszy w grupie N (fot. A. Bar).
Rajd Koszyce – przedwczesne rozstrzygnięcia
Słowacka runda RSMP charakteryzowała się trudną trasą, która mocno obciążała samochody. Problemy miało bardzo wielu zawodników. Jak można było się spodziewać tytuł Mistrza Polski zapewnił sobie Kajetan Kajetanowicz. Mistrzem Słowacji został z kolei Grzegorz Grzyb.
W grupie N najlepszy był zespół OPONEO MOTORSPORT. Gacek na najwyższym stopniu podium znalazł się przed Łukaszem Habajem i Wojciechem Chuchałą.
Właściwa okazała się taktyka obrana przed rajdem – jechać spokojnie, chytrze, w dobrym tempie. Drugiego dnia było trochę nerwów, bo ukręcił się wałek napędowy przedniej półosi i olej wylewał się ze skrzyni, ale nie przeszkodziło to w ukończeniu rajdu i Gacek z Biluchem mogli świętować zwycięstwo. Po tym rajdzie M. Gagacki był w dalszym ciągu wiceliderem grupy N.
Na rajdzie Polski nasza załoga potwierdziła dobrą dyspozycję (fot. J. Rosiński).
Rajd Polski – poważna awaria i pogoń drugiego dnia
Rajd rozgrywany na Mazurach potwierdził stabilność formy Marcina Gagackiego. Początek rajdu był jednak nerwowy. Na OS-7 ukręcił się wałek w dyferencjale samochodu. Start drugiego dnia stał pod wielkim znakiem zapytania. Jednak i tym razem wzorowo spisał się serwis. Z dwóch skrzyń udało złożyć się jedną i auto doskonale zniosło trudy niedzielnej rywalizacji. Odrabianie strat spowodowanych awarią z pierwszego dnia również szło całkiem dobrze. Na pierwszej pętli udało się odrobić 1 minutę i 2 sekundy do M. Nowocienia i 23 sekundy do G. Dula. Niestety tego drugiego nie udało się dogonić. Ostatecznie czołówka grupy N wyglądała następująco: Chuchała, Dul, Gagacki, Nowocień.
Zwycięstwo w całym rajdzie odniósł Fin Esapekka Lappi (Skoda Fabia S2000). Załoga Sołowow/Baran zapewniła sobie z kolei tytuł wicemistrzów Europy (Rajd Polski był zaliczany również do tej klasyfikacji). Mistrzem został już wcześniej Juho Hänninen, który na Mazurach nie startował. Kajetanowicz tym razem znalazł się tuż poza ścisłą czołówką.
Sezon 2012 był dla Gacka i Bilucha najlepszy w ich historii startów (fot. A. Bar).
Rajd Dolnośląski na zakończenie udanego sezonu
Ostatni rajd sezonu był dość trudny dla naszej załogi. Pierwszy dzień przebiegał nerwowo. Nasza załoga jechała zbyt asekuracyjnie i nie ustrzegła się kilku błędów. Na jednym z podjazdów uderzyli w barierę i stracili kilka sekund. Auto praktycznie nie ucierpiało. Niestety przez to zdarzenie załoga OPONEO MOTORSPORT spadła w klasyfikacji rajdu i sezonu. Z drugiej strony trzecie miejsce w grupie N jest i tak wielkim sukcesem. Plan przed sezonem zakładał poznanie nowego auta. W ciągu roku okazało się jednak, że Gacek i Biluch są w stanie regularnie dojeżdżać do mety w czołówce. Sezon 2012 zakończyli na doskonałym 3. miejscu w grupie N i 10. miejscu w generalce RSMP.
Podium grupy N:
1. Wojciech Chuchała / Kamil Heller - 202 pkt.
2. Łukasz Habaj / Piotr Woś - 143 pkt.
3. Marcin Gagacki / Marcin Bilski - 134 pkt.