Wyniki rajdu Motul Rallyland Cup 2012 – sukces OPONEO MOTORSPORT!
rally, 02/13/2012 - 12:31
Udany początek sezonu dla drużyny OPONEO MOTORSPORT! Udział w niedzielnej 1. rundzie Motul Rallyland Cup 2012 rozgrywanej na terenie byłego lotniska wojskowego w Debrznie dał naszym załogom 1. miejsce w klasie i 8. w klasyfikacji generalnej (załoga Topolewski/Gagacki) oraz miejsce 6. w klasie i 21. w klasyfikacji generalnej (załoga Kocemba/Rutkowski).
Zespół Oponeo Motorsport zadebiutował na śniegu
To pierwszy rajd, w którym nasze załogi startowały na trasach pokrytych śniegiem i lodem. Zimowa aura rajdu była zarówno wyzwaniem, jak i frajdą dla naszych zawodników. Perfekcyjnie przygotowane samochody odwdzięczyły się bezawaryjnością. Przednionapędowe Astry wyposażone w opony zimowe Firestone Winterhawk prowadzone przez D. Topolewskiego i A. Kocembę doskonale poradziły sobie podczas pokonywania slalomowych odcinków trasy rajdu.
Jazda w warunkach zimowych wymaga od kierowcy znacznie więcej finezji i opanowania niż jazda na przyczepnej nawierzchni asfaltowej wiosną czy latem. Faworyzowane na takich nawierzchniach są niewielkie auta ze stosunkowo małą mocą oraz auta z napędem na obie osie. Astry GSI nie spełniają żadnego z tych dwóch kryteriów, dlatego kluczowe okazały się umiejętności kierowców naszego teamu: Dariusza Topolewskiego i Arkadiusza Kocemby.
Samochody naszych zawodników były perfekcyjnie przygotowane.
Wyniki 1. rundy Motul Rallyland Cup 2012
Przyjrzyjmy się wynikom. Do rajdu zgłosiło się 61 uczestników podzielonych łącznie na 6 klas. Ostatecznie, w rajdzie wzięło udział 40 drużyn. Nasi zawodnicy startowali w klasie 4 (silnik o pojemności 1.6 – 2 litry). Zawody w klasie 4. wygrała nasza drużyna złożona z Dariusza Topolewskiego (kierowca) i Marcina Gagackiego (gościnnie w roli pilota). W klasyfikacji generalnej ekipa zajęła 8 miejsce. Spójrzmy na czołową 10-tkę w klasyfikacji generalnej:
- Kuciński/Gołębiewski z czasem 39:51’73 (Subaru Impreza)
- Szwankowski/Pawłowski z czasem 40:00’37 (Mitsubishi Lancer EVO IX)
- Korzeniewski/Kosowicz z czasem 40:14’28 (Subaru Impreza GT)
- Bartosz/Piśmienna z czasem 40:17’35 (Mitsubishi Lancer)
- Lewandowski/Lewandowska z czasem 41:06’94 (Daewoo Tico)
- Górski/Rodowicz z czasem 41:16’15 (Suzuki Swift)
- Grodzki/Koszuta z czasem 41:39’81 (Honda Civic)
- Topolewski/Gagacki z czasem 41:58’71 (Opel Astra GSI)
- Ustarbowski/Kryszewski z czasem 42:14’72 (Fiat Seicento)
- Jakubowski/Szymański z czasem 42:21’83 (Suzuki Swift)
Jak widać, czołówka rajdu to auta z napędem na obie osie, później pojawiają się niewielkie auta z umiarkowaną mocą. Dlatego 8. miejsce w klasyfikacji generalnej złożonej z takich konkurentów jest dużym sukcesem naszego teamu!
Auta z napędem na obie osie najlepiej radzą sobie w zimowych warunkach.
Arkadiusz Kocemba o 1. rundzie Motul Rallyland Cup 2012
Nasza druga ekipa Kocemba/Rutkowski zajęła 6 miejsce w klasie 4. oraz 21. w klasyfikacji generalnej. O rajdzie rozmawialiśmy z Arkadiuszem Kocembą:
Jaki był przebieg rajdu/jakieś charakterystyczne wydarzenia?
AK: Rajd składał się z trzech odcinków wytyczonych na terenie Rallylandu (byłe lotnisko wojskowe) w Debrznie z dojazdówkami przebiegającymi po okolicznych drogach i przez samo miasteczko Debrzno (z punktem kontroli czasu na rynku-sprawiającym niektórym trudność w odnalezieniu ;). Organizacyjnie rajd stał na wysokim poziomie, nie zauważyliśmy żadnych niedociągnięć. Same odcinki były wytyczone przy pomocy opon (zużyto ich ponad 4500), na tyle gęsto i poprawnie, że nie zdarzały się wątpliwości gdzie pojechać czy błędne wybory drogi. To szczególnie ważne w warunkach zimowych i na takim terenie jak płyta lotniska. Za oznaczenie odcinków należą się organizatorom duże brawa – pokazali nam poziom , o który czasami trudno chociażby na KJSach.
Jakie masz wrażenia po rajdzie?
AK: Solidny kęs zimowego jeżdżenia przednionapędówką z wszystkimi elementami technicznymi specyficznymi dla tej pory roku.
Czy auta miały jakieś problemy techniczne?
AK: Auta mieliśmy dobrze przygotowane technicznie, dzięki czemu nasz udział w imprezie przebiegł bezusterkowo. Dziękujemy tutaj kolegom z naszego serwisu za to, że wychwycili i opanowali przed imprezą wszystkie drobiazgi, które mogły nam popsuć szyki.
Na jakich oponach jechały Wasze rajdowe Astry?
AK: Opony dobraliśmy chyba najlepiej jak się dało na warunki, które występowały na odcinkach – przeważnie lekko ujeżdżony śnieg. Założyliśmy 165/70R14 Firestone Winterhawk 2 EVO, po ostatnim treningu na śniegu zdecydowaliśmy się na przejście z szerokości opon 185 na 20mm węższe – raczej słusznie, bo Winterhawki zdawały się dość skutecznie wyciągać przód auta w ślizgach i wykazywały też niezłą skuteczność przy napędzaniu na prostych odcinkach. Niestety były też mocno oblodzone fragmenty, szczególnie na głębokich nawrotach, gdzie żadne opony nie dawały rady.
Opony Firestone Winterhawk 2 EVO zamontowane w Astrach doskonale radziły sobie na śniegu.
Jak oceniasz trudność tego rajdu?
AK: Dosyć trudny, bo premiował płynną, precyzyjną jazdę w warunkach dużych różnic w przyczepności- od suchego betonu po wyślizgany lód. Stresującym utrudnieniem były wysokie kary za każdą potrąconą oponę (5s.) – udało nam się tego uniknąć, ale w najtrudniejszych oblodzonych miejscach niektórzy temperamentni zawodnicy wywołali prawdziwe spustoszenie rozbijając rząd opon jak kręgle.
Jak oceniasz Wasze przygotowanie do rajdu?
AK: Jako nienajgorsze, ale czuć było jednak pewien niedosyt. Śnieg spadł niedawno i to dało nam możliwość wykorzystania tylko jednego treningu w warunkach z jakimi zetknęliśmy się na tych zawodach. Jeśli śnieg się utrzyma – dobrze byłoby potrenować, najchętniej właśnie na Rallylandzie.
Jak się prowadziło przednionapędówkę w śniegu?
AK: Na śniegu rewelacyjnie, szczególnie w momentach, gdy zaczynał uciekać tył i gazem trzeba było utrzymywać równowagę i kierunek jazdy. Natomiast miejsca oblodzone to prawdziwy koszmar i ćwiczyliśmy tam różne techniki żeby nie tracić cennych sekund. Ostatecznie, wniosek jest chyba jeden – na lodzie jechać „na okrągło” turlając się z bardzo delikatną korektą hamulca lewą stopą. Łatwo powiedzieć...
Raz jeszcze gratulujemy wyników naszym zawodnikom i czekamy na kolejne świetne wiadomości! Najbliższy rajd już w kolejny weekend! 17-19 lutego kibicujemy Marcinowi Gagackiemu w Rajdzie Lotos!